niedziela, 20 października 2013

Życie tak kruche jest...



Wiktoria radzi sobie dobrze, ale to nie może uśpić naszej czujności,  ponieważ w każdej chwili jej stan może się pogorszyć, tak jak to było w przypadku innych dzieci. 

Na zdjęciu Szymon, wraz z synkiem Igorkiem




Muszę tutaj wspomnieć o dzielnym chłopczyku Igorku Kaczmarku,  mający tego typu wadę co nasza Wiki, który nie doczekał operacji. Jego tata starał się o wyjazd do USA, niestety stan synka, nagle się pogorszył, kilka dni walczył o życie w CZD, podłączony do respiratora. Choroba okazała się silniejsza i Igorek zmarł, miał niespełna 7 miesięcy. Odszedł 19 czerwca – światełko dla Ciebie aniołku (*) 








 Ostatnie wydarzenia, bardzo mną wstrząsnęły, a strach o Wiktorię stał się jeszcze silniejszy. Ponad 3 miesiące żyłam nadzieją, że Pola, która również miała podobną wadę i była operowana w Krakowie, mimo wszystko poradzi sobie z przeciwnościami, niestety kilka dni temu odeszła - 16 października, a 10-tego skończyła 2latka. 

Pola przed operacją
Pola Grześkowiak była dodatkowo obciążona nadciśnieniem płucnym, oraz brakiem odporności. Kardiochirurdzy przeprowadzili zabieg unifokalizacji. Dziewczynka długi czas była utrzymywana w śpiące, ponieważ pojawiły się problemy z płucem, a także infekcje. Nigdy nie została odłączona od respiratora. Dostała sepsy, a lekarze nie mogli zlokalizować ogniska zakażenia, antybiotyki nie działały, w konsekwencji zmarła. Światełko dla Ciebie aniołku (*) – nie tak miało być, do końca wierzyłam,  a wczoraj było Twoje pożegnanie… tak ciężko jest się z tym pogodzić… 


      Na zawsze pozostaniecie w mym sercu!!!

1 komentarz:

  1. to wszystko jest takie niesprawiedliwe... nie tak powinno byc, nie tak. Spijcie Aniołeczki maleńkie (*)

    OdpowiedzUsuń